Przyjaźń. Każdy na swój sposób rozumie to słowo.Jedni, że, to po prostu wzajemne wspieranie się, drudzy, iż jest, to rodzaj słabszej miłości,a trzeci twierdzą, że, to wspólne zwierzanie się z codziennych problemów itd. Według mnie mają rację, ale wspólnie. Gdyby każdy określił to słowo swoją indywidualną definicją, to wiedzielibyśmy, co to przyjaźń.Moja definicja brzmi następująco: Przyjaźń jest to stan, w którym istoty, niekoniecznie ludzkie uznają każdy, choćby największy błąd istot zaprzyjaźnionych.To stan, który po pewnym czasie przeobraża się w potęgę, jaką jest miłość.
W życiu przeżyłam dużo przyjaźni i tylko niektóre trwają do dziś.Nie powinnam nawet pisać, że były, to przyjaźnie, bo na pewno nie były.Były, to tylko koleżeńska, które po zakończeniu dały mi bardzo dużą dawkę bólu, lecz nauczyłam się, aby nigdy w pełni nie ufać drugiej osobie, którą poznało się niedawno i nie za wiele się o niej wie.Do dziś przyjaźnię się z Natalią i Olą oraz Kingą i Oliwią.
Natalii mogę powiedzieć naprawdę bardzo dużo i wiem, że gdy ją poproszę, to nie do wie się o tym nikt. Wspólne spędzanie czasu zawsze kończy się napadem śmiechu.Jest to piękna nastoletnia przyjaźń,wiem, że przetrwa wieki, bo czuję, że ona myśli o naszej przyjaźni podobnie jak ja.Z Kingą znam się najdłużej z tych czterech dziewcząt i choć jest ode mnie młodsza, to wiem, że zawsze mogę na nią liczyć.W każdej sprawie.I tej, na której temat nie ma pojęcia i tej, o której wie wszystko.Nie często się spotykamy.Częściej jednak piszemy ze sobą.Jest to przyjaźń warta poświęcenia.Nie wiem czy przetrwa, lecz bardzo bym chciała by trwała bardzo długo. I najkrótsza, lecz według mnie bardzo szczera i trwała przyjaźń jaką darzymy się wzajemnie z Olą Mówimy sobie, jak sądzę wszystko.Rozwiązujemy wspólnie nasze problemy. Wspieramy i rozweselamy się gdy tylko potrzeba. Choć raz zdarzyło się mi okłamać ją z według mnie nie błahego powodu, to ona jak prawdziwa przyjaciółka porozmawiała ze mną i starała się dowiedzieć pocieszając mnie czemu ja okłamałam.Bardzo jej jestem za to wdzięczna.Lubię spędzać z nią czas i tańczyć z nią , gdyż bardzo lubię tańczyć.Wiem, że przetrwa ta przyjaźń, aż po wieki wieków..A z Oliwią przyjaźnie się tyle co z Olą.Te trzy lata,które się znamy były świetne. Przy niej zrobiłam wiele nowych rzeczy. I choć teraz nie kontaktujemy sie często ze sobą, to wiem, że chcę się z nią bardzo, bardzo długo przyjaźnić i bardzo lubię spędzac z nią czas<3Kocham kazdą z tych dziewczyn na inny sposób i nigdy ich nie opuszczę.Nie mam pojęcia czy one myślą tak samo, ale jeśli uda mi się z nimi popisać czy porozmawiać, to zamieszczę tu ich odpowiedź na ten temat.
Napisałam już co myślę o przyjaźni, więc teraz przyszedł czas na stany, bądź czynności, który niszczą ją. W moich przypadkach są, to plotki.Według mnie jest, to zło i jeszcze raz zło. Tyle razy przez nie byłam smutna i w niektórych przypadkach płakałam,Wiem, że spotkało, to wiele osób, bo osoby, które plotkują, to najczęściej osoby, które same zostały obgadane, na których temat plotkowano.Bo plotka, to nic innego jak kłamstwa i obelgi, które kierujemy do drugiej osoby.Czemu niszczą przyjaźń? Na pewno dlatego, że często plotkują osoby na swoich przyjaciół. Oczerniają ich. Wtedy przyjaźń się rozpada i kto wie może mogła ona być wspaniałą dożywotnią przyjaźnią.
Bardzo proszę byście w komentarzach pisali swoje definicję przyjaźni.A ja opublikuję, je w następnych postach.
EDIT;
Przyjaźnię się również z jeszcze jedną Olą, Majką i Lilą oraz jeszcze jedną Kingą. Każda z tych przyjaźni ma w sobie coś pięknego.Kinga jest bardzo do mnie podobna. Wiem, że Maja jest zawsze wobec mnie szczera. Ola ma podobny gust muzyczny, co ja i świetnie się rozumiemy. A Lila pomaga mi w trudnych dla mnie sprawach. Gdy pomyślę o każdej z nich od razu się uśmiecham. Bo czym byłby świat bez przyjaźni?
Przyjaźń- stan poczucia bezpieczeństwa psychicznego
OdpowiedzUsuńdziękuje za napisanie tego,na pewno opublikuję:)
Usuńpięknie napisane <3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Przyjaźń to jakaś magiczna więź, która nie pozwala robić drugiej osobie krzywdy i która posuwa mnie do tego, abym o nią dbała. Mam jedną przyjaciółkę, chyba od zawsze, bo przyjaźnię się z nią odkąd pamiętam. To już chyba z 12 lat będzie? Oddałabym za nią życie.
OdpowiedzUsuńdziękuję że to napisałaś,na pewno opublikuję:)
Usuńwarto,warto :) ja zawsze chciałam mieć przyjaciółkę taką prawdziwą,jedną jedyną. ale gdy widziałam ją z kimś innym to byłam zazdrosna jak cholera. a po drugie kłótnie. przez nie straciłam do niej takie zaufanie,już nie mówię jej wszystkiego.
OdpowiedzUsuńobserwuję również
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzyjaźń ?
OdpowiedzUsuńPrzyjaźń jest dla mnie równie ważna co miłość do chłopaka/dziewczyny. Prawdziwi przyjaciele są jak rodzina, wspierają, kochają, są szczerzy, oddani właśnie nam. Kiedyś przeczytałam w internecie: "Prawdziwy przyjaciel nigdy nie przestaje nim być..." i muszę przyznać, że zgadzam się z tym, mimo to, że pewna osoba była mi najbliższą jaką miałam w życiu to kontakt się urwał, ale ja ciągle o niej myślę jako o najwspanialszym człowieku i najlepszym przyjacielu. Jest to przyjaźń idealna- dwie osoby dają i odbierają od siebie nawzajem ^^
nie wyobrażam sobie życia bez przyjaźni..
dziękuję że to napisałaś,na pewno opublikuję:)
Usuńprzyjaźń to z pewnoscią coś niezwykłego i coś co warto pielęgnować. Jednak nie warto tracić czasu na fałszywe przyjażnie, które opierają się na kłamstwie czy oszczerstwach ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDobre pytanie, muszę to przemyśleć...
OdpowiedzUsuńKiedyś przyjaźniłam z kimś od dziecka, wspaniała i pełna przygód znajomość. Skończyła się w okresie dorastania, bowiem znalazła sobie chłopaka i od tego czasu kontakt nam się urwał. Od tamtego momentu nie przyjaźnie się z żadną kobietą, faceci mają to do siebie że nie kończą znajomości gdy znajdą swoją drugą połówkę ( chyba że są zmuszani przez swoje kobiety). Moje relacje z mężczyznami są o wiele prostsze niż z kobietami, z prostej przyczyny - kobiety uwielbiają ubarwienia, facet powie chcę kupę, kobieta jest tak zawstydzona że nieraz wymyśli sto powodów by nazwać to inaczej. Uwielbiam tą bezpośredniość. Wzajemnej przyjaźni uczymy się całe życie. Od sześciu lat, przyjaźnie się mężczyzną, który nie tylko jest dla mnie wielkim wsparciem, ale znosi także moje humory ( pms, co u mnie bywa niezwykle widoczne). Przyjaźń, to patrzenie w tym samym kierunku, ale chodzenie różnymi drogami... Wzajemna troska i jest to na pewno fundament wielkich par, długoletnich małżeństw. Umiejętność szczerej rozmowy.
dziękuję za napisanie tego komentarza,na pewno opublikuję:)
UsuńJa się "przyjaźniłam" z taką jedną, ale zamieniła się w pełni po 13 latach na tanią lalę, której tylko popularność w głowie , a taka zawistna i zazdrosna... na szczęście mam kilka "dobrych" koleżanek, którym mogę dużo mówić i nikomu nie przekażą dalej, a co lepsze nie robią mi scen, że gadałam z jakimś kolesiem albo nie rozkazują mi jak psu. Przyjacielem jestem sama sobie :)
OdpowiedzUsuńPS. również obserwuję :)
przyjaźń to jak dwie osoby mają podobne psychiki i dopełniaja się nawzajem :)
OdpowiedzUsuńdobrze to ujęłaś.;)
OdpowiedzUsuńPrzyjaźń to dar, który dostajemy na całe życie. Ot cała definicja ;) Prawdziwy przyjaciel, nigdy się od ciebie nie odwróci :)
OdpowiedzUsuńPrzyjaźń? Więź między dwiema istotami, pozwala nam ona otworzyć swoje wnętrze, duszę przed tą drugą osobą. Przyjaciel jest przy Tobie mimo wszystko. :)
OdpowiedzUsuńJa miałam może 2 przyjaciółki w życiu... I 1 przyjaciela. Z jedną przyjaciółką poróżniły mnie opinie innych, które pchały nas do wzajemnej rywalizacji, której nie dostrzegałyśmy. Teraz bardzo chciałabym odbudować tą przyjaźń, trwała mimo wzlotów i upadków przez 18 lat. Druga przyjaciółka jest ciągle ze mną, wiem, że mogę na nią liczyć... W tym roku 19 lat przyjaźni minie ;) A przyjaciel? Przyjaciel nadal jest przyjacielem, ale dostał nową rolę - od 4 lat jest moją miłością :)
Pozdrawiam, bardzo piękna notka :)
Życzę szczęścia w związku.Dziekuję i na pewno opublikuję:)
Usuńprzyjaźń.. a może lepiej przyjaciel - ktoś na kogo mogę liczyć zawsze, kto zawsze mi pomoże, gdy usłyszy złe zdanie na mój temat powie że to nie prawda lub przynajmniej zignoruje i wbrew temu co ludzie myślą na mój temat jest przy mnie.. można mu ufać, wszystko powiedzieć :) obserwuję również :D
OdpowiedzUsuńNa pewno opublikuję:)
UsuńJa również obserwuję. ;)
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję :)
OdpowiedzUsuńdzięki ^^
OdpowiedzUsuńrównież obserwuję ;)
proszę,dzięki:)
Usuńw życiu można w zasadzie rozpoznać tylko przyjaźnie nieprawdziwe - bo te się kończą. przyjaźń to ciągła walka o drugiego człowieka, o jego dobro. nigdy nie można przestać, bo wtedy pojawia się brak zaufania, kłamstwo, plotki i zazdrość. a fenomen przyjaźni polega na tym, że zależy dwóm ludziom na raz, tak samo mocno :) dlatego często odnosi się ją do miłości.
OdpowiedzUsuńna pewno opublikuję:)
Usuńprzyjaźń to coś niesamowitego, świadomość, że zawsze komuś możesz się wygadać, że zawsze ktoś znajdzie dla ciebie czas :) nie wyobrażam sobie życia bez przyjaciół!
OdpowiedzUsuńJa również sobie nie wyobrażam, równiez opublikuję:)
UsuńPrzyjaźń...hmmm.Według mnie to taki ,,związek", w którym czujesz się bezpiecznie.Jest ona bez żadnych zobowiązań,ale jest to najlepsze uczucie jakie może spotkać młodego człowieka. Dzięki przyjaciołom nie musisz wszystkiego dusić w sobie.
OdpowiedzUsuńCiekawy blog.Na pewno nie raz odwiedzę. Dzięki za obserwację,a ja też obserwuję :)
dziękuję i opublikuje:)
UsuńPrzyjazn sprawia,ze czuje sie bezpieczna,kochana i rozumiana ...
OdpowiedzUsuńPS.B.ciekawy blog :)
dziękuję,też opublikuję:)
Usuńprzyjaźń- kiedy przyjaciel jest w stanie odprowadzić cię do domu pijaną/ego i powiedzieć twoim rodzicom, że to on cię upił ;)
OdpowiedzUsuńszpilki nude też mi się podobają, ale mam już parę takich, fakt że są bardziej na lato, bo są z odkrytym palcem i wyciętym bokiem ale jednak są:) dziękuje i zapraszam częściej:)
dzięki,opublikuje:)
Usuńhmm definicja przyjaźni ciężko. Moim zdaniem, osoby, które się przyjaźnią powinny być sobie wierne, polegać zawsze na sobie ;d
OdpowiedzUsuńzgadzam sie,opublikuje:)
UsuńJa mam jedną taką bliską osobę,którą mogę śmiało nazwać przyjaciółką jednak teraz chodzimy na różne uczelnie i niestety mamy dla siebie mało czasu.
OdpowiedzUsuńszkoda, że macie dla siebie mało czasu:(
UsuńTy nie przepraszaj, że taki długi post! Bo czegoś tak prawdziwego to chyba jeszcze nie czytałam! Przyznaj się! Za wypracowania z polskiego masz 6! ;D
OdpowiedzUsuńA co do przyjaźni.. To według mnie to jest najlepsze co człowieka spotkało. Ja mam 3 przyjaciółki, ale to Andżelika, z ktorą przyjaźnię się od 7 lat jest przyjaciółką, za którą skoczyłabym nawet w ogień żeby ją tylko uratować. Z nią mogę się pośmiać, powiedzieć jej sekret, którego nie wypapla jak jedna z moich przyjaciółek (wybaczyłam jej to), zabawić lub poprostu pogadać. Wiem, że moja przyjaciólka mnie nie zostawi i się ode mnie nie odwróci. I za to ją uwielbiam ♥
Mam czwórki z polaka,dziekuję i opublikuję:)
Usuńchyba nie wierzę w przyjaźń... może nie, że nie wierzę... ale po prostu w moim przypadku, nie mam powodów do wiary. Chociaż z 2 strony mam siostrę, ona wie bez słów wszystko. tak, to może być to :) dziękuję za odwiedziny. również obserwuję. Bardzo ładnie, tak spokojnie... u mnie dziś dość chaotycznie, ale mam nadzieję, że poczytasz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpoczytam i dzieki:)
UsuńJa mam jedną, prawdziwą przyjaciółkę. ;)
OdpowiedzUsuńProwadzisz bardzo interesującego bloga, miło go się czyta. :) Wydajesz mi się być bardzo fajną osobą.
Blog oczywiście dodaję do obserwowanych, jeśli chciałabyś, to dodaj też mój. :)
itsmarlen.blogspot.com
dzięki i ok:)
Usuńdziękuję, również obserwuję.;* ;)
OdpowiedzUsuńprosze:)
UsuńNie wierzę w prawdziwą a przede wszystkim trwałą przyjaźń. Po mojej wyprowadzce, straciłyśmy kontakt z moją byłą przyjaciółką(o ile można to nazwać przyjaźnią). Minęło tyle czasu, a my jesteśmy tylko kmpelami które widują się raz na miesiąc.
OdpowiedzUsuńzgadzam sie i opublikuje:)
Usuńdzięki ;)
OdpowiedzUsuńczym jest przyjaźń?... chyba nie ma odpowiedniej definicji, to po prostu specyficzna więź porozumienia...
:)
prosze,opublikuje:)
UsuńWitam! Dziękuję za odwiedziny! Bardzo sympatycznie zapowiada się Twój blog!!! A przyjażń....? to albo JEST albo NIE MA. Cieplutko pozdrawiam i zapraszam:)
OdpowiedzUsuńproszę:)
UsuńU mnie nowiutki, świeżutki post, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńPrzyjażń?
OdpowiedzUsuńBliska więź z innym człowiekiem. Ale mnie samej trudno określić czy ja już mam bądż nie. Osoba, która wydaje mi się bliska w pewnym momencie wydaje się zupełnie inna niż tylko w moim towarzystwie. :)
dzięki opublikuje:)
UsuńObserwujemy ; ] ?
OdpowiedzUsuńjasne:]
Usuńdzięki za komentarz:)
OdpowiedzUsuńprosze:)
UsuńW pełni się z Tobą zgadzam. Nić dodać nic ująć :)
OdpowiedzUsuńNie da się życ bez przyjaciela. Bo przyjaciel to jak dla mnie mur, chrniący nas przed złem, albo coś takiego ;p
OdpowiedzUsuńracja ;)
Usuń